Ku pojednaniu! Na Jasną Górę nas prowadzi wiara święta do źródeł dumy narodowej i ostoju. Pragniemy żeby Matka Wniebowzięta nas uwolniła od zwątpień i niepokoju, raczyła słyszeć nasze ciche modły, serc przyjęła skruchę i odnowiła duchem świętym i pogodnym. Na Jasną Górę wchodzimy z nadzieją, kiedy już innych nadziei nie mamy. Wtedy wyrzuty nabolałego sumienia przez spowiedź i pokutę pokonamy, wracając duszą do prawdy i ładu. I dalej swoich korzeni szukamy w kraju kochanym Adamowych “Dziadów”. Na Jasną Górę wstępuję z miłością po stopniach ofiarności i pokoju, z pragnieniem, żeby Ukraina, Litwa, Polska do wspólnych dziejów powróciły swoich, zawarli z sobą najświętsze przymierze i zawsze trwali razem solidarnie. W jednej owczarni, pod jednym Pasterzem. Czesława Raubiszko i Stanisław Kostecki z zainteresowaniem omawiają wiersze Autora.

Co to znaczy – kochać życie ? 
Wstawać rano w wielkim mieście,
Trochę sobie ruchy ćwiczyć,
Kiedy słodkie słonko pieści
Krople srebrne w płatkach róży.
      Po trawniku sprężynistym 
      Stąpać cicho,  by nie zburzyć
      Święty spokój pasm złocistych.

Wtedy cienie – jeszcze długie,
Ptaków szczebiot – melodyjny,
Dzieci – śpią, ich nikt nie budzi,
Aby śniły sobie dziwnie
I latały w jawie prawie.
      Lekka mgła ukrywa Wisłę,
      Obudził się chyba Wawel,
      Błyszcząc oknami soczyście.

Kochać życie – co to znaczy ?
To oznacza się nie poddać
W chwilach smutku i rozpaczy
Myślom i pragnieniom podłym,
Co nam zło podsuwa mocno.
      Kiedy pragnie zbić nas z tropu
      I splądrować dni owocne
      Przez… kobietę na urlopie.

Strona: [1] | [2] | [3] | [4] | [5]