EURO 2012
Radosny uśmiech pana Ambasadora Jacka Kluczkowskiego jest bardzo przekonującym argumentem
W kontekscie Polsko–Ukraińskiego Forum Samorządowego EURO–2012, zaplanowano do końca b.r. przeprowadzić seminaria we Lwowie, Kijowie, Poznaniu, Dniepropietrowsku, Gdańsku, Wrocławiu. Organizatorzy mają na celu nie tylko poinformować społeczeństwo obu krajów o swoich problemach i ich rozwiązaniu, ale, przedę wszystkim, zachęcić inwestorów, sponsorów i wolontariuszy do szerokiej współpracy.
Konferencja kijowska trwała trzy dni i rozpoczęta była omawianiem tematu „Współpraca biznesu i władzy...” w gmachu Rady miejskiej z udziałem Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Ambasadora RP w Kijowie J. Kluczkowskiego, ministra gospodarki ukrainy A. Kinacha, mera m. st. Kijowa L. Czernowieckiego, prezydenta Federacji piłkarskiej Ukrainy G. Surkisa, innych znanych osobistości obu krajów.
„Szanse i wyzwania powiązane z EURO 2012, polityczne i gospodarcze aspekty współpracy Polski i Ukrainy” –– to temat dyskusji panelowej, co odbyła się w wielkiej sali Ambasady RP w Kijowie z udziałem reprezentantów miast–organizatirów europejskiego święta piłkarskiego i rzeszy dziennikarzy ze wszystkich wiadomych dzienników, Radia,TV.
Zgromadziło się, jak zawsze, sporo. Sporo, ponieważ wszyscy są zainteresowani nie tylko szansami i wyzwaniem z powodu piłkarskich Mistrzostw Europy 2012, ale również tradycyjną polską gościnnością z bogatym stołem, co takoż nie jest drugorzędnym.
Obsada imprezy była jak zawsze wspaniała: obok Jego Ekscelencji pana Ambasadora, na miejscach honorowych byli reprezentowani Konsul Generalny RP w Kijowie Grzegorz Opaliński, wice–prezydent Izby Handlowo–Przemysłowej Zachodniej Janusz Rybak, wice–prezydent Wrocławia W. Adamski, wykonawczy dyrektor EURO 2012 Federacji Piłki Nożnej Ukrainy Iwan Fedorenko, wice–prezes Partii Przemysłowców i Przedsiębiorców Ukrainy Sergij Prochorow.
W pierwszych rzędach na wypełnionej sali świetnie wyglądali znani osobistości ze świata handlu i finansów, zgromadzeni wokół pani Radcy–Ministra Skowrońskiej–Łuczyńskiej oraz panowie z Administracji m. st. Kijowa.
Prawidłowy kierunek dyskusji nadał na początku Ambasador RP w Kijowie Jacek Kluczkowski:
„Jakie są podstawowe wyzwania, przed którymi stoimy? Z mojego punktu widzenia, może nawet jedną z głównych przeszkód jest stan myśli społecznej, a właściwie – pesymistycznej opinii publicznej (tak w Polsce, jak i na Ukrainie) w sprawie przygotowania do EURO 2012.
Z jednej strony to jest nurt pozytywny, ponieważ zdrowy sceptycyzm, jak zawsze, tak i teraz występuje stymulatorem sukcesu każdego przedsięwzięcia.
Lecz z innej strony, zbyt wiele negatywnej informacji w mediach jest bodźcem, jaki dezorientuje szeroką publiczność. Poniekąd już się słyszy bezpodstawne twierdzenia o tym, że niby Polska i Ukraina nie potrafią zdać egzaminu i wtedy wskazówka „zegara piłkarskiego” zostanie przestawiona na Italię, które mają rozbudowaną infrastrukturę i praktyczne doświadczenie organizacji mistrzostw”.
Potem Iwan Fedorenko bardzo dokładnie opowiedział o obecnym stanie spraw przygotowawczych w Ukrainie, o ścisłej współpracy Polaków i Ukraińców na drodze do EURO 2012:
„Opracowaliśmy wspólną koncepcję zwycięstwa, podpisaliśmy odpowiednie ugody z UEFA. Ze wszystkimi partnerami wyznaczono obowiązki – za co odpowiadają lotniska, koleje, dworce, miasta, hotele, organizacje rządowe etc. UEFA wymaga 25 gwarancji od wszystkich uczestniczących w organizacji EURO 2012”.
Dobrym slowem p. Fedorenko przypomniał o współpracy z rządem pani premier Julii Tymoszenko, o tym że na razie rząd RP przyjął specjalną Ustawę dotyczącą EURO 2012, o planowanym podpisaniu ugody międzyrządowej „Polska–Ukraina w EURO 2012” i utworzeniu Rady Koordynacyjnej z udziałem Prezydentów obu krajów.
„Nikt i nic nie może zabrać od nas prawo przeprowadzić europejskie święto piłki nożnej!” – podsumował na końcu p. Fedorenko.
Kosztorys całej imprezy stanowi 125 mlrd hrywien; z tym, że tylko 10 % tej sumy daje się z budżetu państwa, 90 % – muszą dać sponsorzy i inwestorzy. Nie ma problemu co do stadionów i hoteli, natomiast są pytania dotyczące komunikacji.
I naprawdę, lekko sobie wyobrazić objętość potrzebnych rozwiązań, wynikających z faktu planowanych wydarzeń sportowych, rozłożonych na dobrym kawałku przestrzeni między Wrocławiem, Gdańskiem i Donieckiem! Jaka tam Italia?!
Dlatego największą część kwoty państwowej przeznaczono na budownictwo dodatkowych pasów na wszystkich lotniskach miast, w których odbędą się mecze EURO 2012.
|