Smak muzyczny
Młodzieżowa melodyjność perkusji
Od dzieciństwa prawie każdy przebywa w strefie muzycznych upodobań. Natomiast nie każdy z dorosłych osób zdaje sobie sprawę, jak wiele możliwości wyrazistych mają instrumenty, które brzmią pod narzędzimi uderzającymi.
Od czego w ogóle dla człowieka zaczęło się muzykowanie? O tym, że ludzkość starożytna szeroko wykorzystywała rozmaite instrumenty perkusyjne dowiadujemy się ze starotestamentowych ksiąg Pisma Świętego. Prawie w każdym opowiadaniu o wydarzeniach radosnych z historii narodu wybranego są wymieniane instrumenty „uderzeniowe”. Święty Apostoł Paweł, wyjaśniając sens, ważność i treść pojęcia miłosci, nawiązuje do skojarzeń muzycznych: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca, albo cymbał brzmiący”. Natomiast studenci Instytutu muzycznego im. R. Gliera na czele z ich energicznym kierownikiem prof. Bronisławem Zgałat-Łozińskim, nie tylko z miedzi brzęczącej, ale również z kawałków drzewnianych, rozmaitych rureczek metalowych, skór naciągniętych i jeszcze innych niewiarygodnie wyrobionych przyrządów na pozór prymitywnych, potrafili ze szczególną miłością wydobyć dźwięki nieoczekiwanie delikatne, melodyjne, uczuciowe i naprawdę piękne. Chodzi oczywiście o kilka rodzajów ksylofonów, zestaw perkusyjny, wibrafon, kastanjety, litawry i inne dziwołągi z muzycznego świata „uderzeniowego”. Wołodymyr Zawalnyj, Jarosław Sobipan, Maryna Kłymko, Kateryna Suchodub, Maryna Szczerbaczenko, Li Juj i ich koledzy zadziwili obecnych na Sali mistrzowskim wykonaniem utworów F. Chopina, C. Debussyego, B. Vindo, M. Glinki, E. Hutchego, J. Bacha, in. Widownia żywo reagowała – czasami nie ukrywając radosnego zdziwienia – na wykonanie każdego utworu w tym niezwykłym koncercie i bardzo uważnie słuchała krótkich i ciekawych wyjaśnień p. Bronisława Zgałat-Łozińskiego. Sala była wypełniona po brzegi przeważnie przez studentów Kijowskiego Uniwersytetu Sławistycznego, na czele z ich wykladowczynią p. Nadzieja Susznicką, która razem z p. Bronisławem była prowadzącą koncertu. Nie ukrywali swego zadowolenia gości honorowe tego wydarzenia: pani Konsul RP w Kijowie Dorota Dmochowska, Rektor Instytutu August Żukow, kierownik dzialu instrumentów dętych Ołeksandr Koczerżenko, dziekan fakultetu orkiestrowego Wołodymyr Duma. Słuchając cudownych dźwięków wydobywanych przez wyjątkowo utalentowaną młodzież, pomyślałem: tym dziewczetom i chłopakom na razie i w przyszłości nie zagrozi żadny kryzys, ponieważ potrafią nie tylko wytrwale pracować nad sobą, ale również wzbudzić zaufanie i szacunek do własnej wyjątkowej umiejętności.
Eugeniusz GOŁYBARD Zdjęcia autora
|
Bronisław Zgałat-Łoziński opowiada o kazdym instrumencie. |
|
|
Zdjęcie na pamiątkę: p. Bronisław i jego uczniowie |
|
|
|
|
|
Fragmenty koncertu. |
|
|
Czołówka honorowa (od lewej): Wołodymyr Duma, Bronisław Zgałat-Łoziński, August Żukow, Dorota Dmochowska, Ołeksandr Koczerżenko, Nadzieja Susznicką |
|
|