„Ci bojownicy walczący o wolność i niepodległość naszego kraju mogą znaleźć miejsce w Panteonie Narodowym, którzy nie mordowali dzieci, kobiet, starców, nie popełniali zbrodni na ludności cywilnej”.
Te słowa wraz z zapewnieniem o poszanowaniu nienaruszalności granic i mniejszości narodowych pochodzą z oświadczenia podpisanego przez liderów ukraińskich nacjonalistów z takich organizacji jak Kongres Ukraińskich Nacjonalistów, UNA-UNSO czy Prawy Sektor.
Oświadczenie wydano w przeddzień polskiego Święta Niepodległości, kiedy Ukraińcy pojawili się w Warszawie, gdzie złożyli kwiaty przed pomnikiem Rzezi Wołyńskiej.
Media, tak zawzięcie poszukujące wszędzie współczesnych „antypolskich banderowców”, nie wspomniały jednak o tym wydarzeniu. Co więcej, jak podaje serwis wPolityce.pl, jedna z redakcji zbliżonych do polskich narodowców miała stwierdzić, że apelu Ukraińców nie opublikuje, bo… „burzy to jej koncepcję wizji narodowców z Ukrainy”. Zapewne chciano oszczędzić czytelnikom dysonansu poznawczego. Lepiej walczyć z wytworami własnej wyobraźni.
Wojciech Mucha „NiezaleZna”
|